"Ognistym smugom", które według teorii formują się w zderzeniach proton-proton i jądro-jądro, prawdopodobnie odpowiadają rzeczywiste procesy fizyczne zachodzące w przepływach ekstremalnie gorącej materii kwantowej - wynika z badań naukowców z IFJ PAN.
Cząstki elementarne "nowej fizyki" muszą być tak masywne, że ich wykrycie w LHC, największym współczesnym akceleratorze, nie będzie możliwe - to wniosek z analiz międzynarodowego projektu GAMBIT, w którym uczestniczy Instytut Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie.
Gdy jądro atomu zostanie wzbudzone, jego kształt może się na bardzo krótką chwilę zmienić. Dotąd zjawisko to obserwowano w najbardziej masywnych pierwiastkach. Wreszcie jednak badaczom - w tym z Polski - udało się zaobserwować "drugie oblicze" jądra lekkiego pierwiastka.
Naukowcy badający rozpady mezonów w eksperymencie LHCb w CERN mieli nadzieję, że znajdą wyłom w obecnej teorii budowy materii - Modelu Standardowym. A tu - jak na złość - teoria znów okazała się zaskakująco zbieżna z doświadczeniem.
Nieznana wcześniej cząstka, którą zaobserwowali naukowcy węgierscy, może przenosić oddziaływania między materią widzialną i ciemną materią. Istnienie tej nowej cząstki wymaga jednak potwierdzenia w kolejnych eksperymentach - ocenia zespół fizyków teoretyków, wśród których znalazł się polski naukowiec.
Świat nowej fizyki wydaje się być coraz bliżej - to wnioski, które mogą wynikać z najnowszych badań nad rzadkimi rozpadami mezonów pięknych. Badania przeprowadzili fizycy pracujący przy akceleratorze LHC, w tym Polacy.
Tajemnicza ciemna materia, której grawitacyjne „cienie” od dawna obserwujemy w kosmosie, składać może się z neutralin - sugerują tak pewne teorie. Fizycy ze Świerku szacują, że dzięki nowym detektorom w ciągu dwóch lat dowiemy się czy neutralina istnieją czy nie.
Po dwóch latach intensywnej modernizacji i kilku miesiącach poprzedzających ponowny rozruch, w Niedzielę Wielkanocną wznowił działanie Wielki Zderzacz Hadronów (LHC). Ten najpotężniejszy na świecie akcelerator cząstek znajduje się w CERN pod Genewą.
Nowy model opisu jąder atomowych, przedstawiony przez fizyka z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, pozwala dokładniej przewidywać właściwości egzotycznych izotopów powstających w wybuchach supernowych oraz w nowoczesnych reaktorach nuklearnych.
Nowy model opisu jąder atomowych, przedstawiony przez fizyka z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, pozwala dokładniej przewidywać właściwości egzotycznych izotopów powstających w wybuchach supernowych oraz w nowoczesnych reaktorach nuklearnych.