NASA poinformowała o nowych wynikach obserwacji przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Naukowcom udało się wykryć parę wodną w jednym z młodych systemów gwiazdowych w odległości od gwiazdy podobnej jak dystans Ziemi od Słońca.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba mógł zaobserwować gwiazdy zbudowane z anihilujących cząstek ciemnej materii. Według przewidywań, takie gwiazdy mogłyby świecić nawet z jasnością całych galaktyk.
Galaktyki uwiecznione przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, w ramach programu Cosmic Evolution Early Release Science, można zobaczyć na wideo z trójwymiarową wizualizacją. 1,5-minutowy film zabiera widza w podróż od pobliskich galaktyk do odległych rubieży i początków Wszechświata.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pokazał istniejącą u zarania wszechświata nić 10 galaktyk – jeden z elementów wczesnej kosmicznej sieci, w którą dzisiaj układają się galaktyki. Badanie odkryło też ważne tajemnice wczesnych supermasywnych czarnych dziur.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba przesłał wyjątkowe zdjęcie Układu Saturna. Na wykonanej w podczerwieni fotografii widać m.in. świecące pierścienie i niespodziewane zjawiska w atmosferze planety.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba dostrzegł złożone substancje organiczne w galaktyce odległej aż o 12 mld lat świetlnych. Obserwacja pomoże zrozumieć oddziaływania między takimi cząsteczkami w pierwszych galaktykach wszechświata.
Teleskop Jamesa Webba dostrzegł wysoki na 10 tys. km strumień wody wyrzucany przez księżyc Saturna – Enceladusa. Woda rozprzestrzenia się potem w pierścieniach planety.
Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba wykrył ślady pary wodnej w pobliżu odległej o 26 lat świetlnych, skalistej planety. Woda może też jednak pochodzić z macierzystej gwiazdy.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) uzyskał fotografię, która przedstawia soczewkowanie grawitacyjne przez odległą gromadę galaktyk.